Reklamy CPS, czyli dość popularne cost per sale, to model reklamy gdzie reklamodawcy rozliczają się ze swoim wydawcą, którym może być na przykład bloger w oparciu o wygenerowaną sprzedaż swojego produktu, bądź usługi. Działa to dokładnie tak: osoba wchodzi w reklamę lub czystego, gołego linka (dużo rzadziej) na stronę reklamodawcy. Patrzy jakie są tam produkty lub usługi po czym dokonuje zakupu i w ten sposób wydawca dostaje określony procent ze sprzedaży lub jakąś stałą kwotę. Tak wygląda zarabianie na reklamach CPS, jak widać uzależnione jest od efektów. Można mieć 1000 kliknięć w reklamę, a nie zarobić ani złotówki, bo nikt nie dokonał zakupu. Zarabianie na CPS musi być dokładnie przemyślane, bo nieodpowiednia kampania nie przyniesie efektów. Załóżmy, że na bloga o tematyce gier dodano kampanię gotowania. Praktycznie szanse na jakikolwiek zarobek są zerowe, bo gracze wchodząc na bloga oczekują treści o grach, gotowanie kompletnie ich nie interesuje więc i nie będą klikać w reklamy. Na reklamach CPS jak najbardziej da się zarobić, jednak wszystko musi być dokładnie przemyślane, bo w końcu tutaj zarabianie uzależnione jest od efektów.